Niosą pomoc, ale sami też jej potrzebują. Chodzi o wolontariuszy - streetworkerów z projektu Medycy na Ulicy. Na co dzień zmieniają opatrunki czy udzielają pierwszej pomocy osobom dotkniętym bezdomnością. Aby to robić - potrzebują materiałów higienicznych i opatrunkowych, które bardzo szybko się kończą i często są jednorazowe.
- Rękawiczki nitrylowe, kompresy z gazy w każdej ilości, płyny do dezynfekcji sprzętu i rąk, opatrunki, opaski, bandaże, prześcieradła. Bardzo potrzebna jest czysta bielizna, na przykład męskie skarpetki czy majtki - Mówi Alicja Rutkowska z fundacji "Daj Herbatę".
Przypadki, w których pomoc jest potrzebna są bardzo różne.
- Oni bardzo często mają zaniedbane rany na nogach, skaleczą się lub boli ząb. Pierwsza taka konsultacja lekarska, że ktoś się źle czuje czy ma kaszel, jeśli oni są w stanie pomóc na miejscu to pomagają, jeśli nie to mówią jak oceniają sprawę i kierują do lekarza - tłumaczy Magdalena Michalska, wolontariuszka fundacji.
Dodatkowo fundacja"Daj Herbatę" organizuje zbiórkę słodyczy oraz konserw na rzecz osób bezdomnych.
- Zbiórka dotyczy głównie słodyczy, które są łatwo podzielne, takie jak na przykład batony. Raczej nie czekolady i raczej nie bombonierki, no bo jest nam to ciężko łatwo podzielić przy wydawaniu posiłków. Wydajemy je w poniedziałki na Dworcu Centralnym i tak samo z konserwami - mówi Rutkowska.
Więcej informacji na temat zbiórek znajdziecie na facebookowym profilu fundacji "Daj Herbatę" oraz "Medycy na Ulicy"
Więcej informacji w materiale Pauliny Szymoniak:
Czytaj też: Odra w Polsce. 128 zachorowań od stycznia. Trzeba się szczepić!