Metr powierzchni w Warszawie kosztuje od 20 zł do nawet 40 000 zł

Kilkanaście, kilkaset albo nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych - w Warszawie można znaleźć powierzchnię o niemal dowolnej wartości. - Metr metrowi absolutnie nierówny - potwierdza krótko Marcin Drogomirecki (35 l.), dyrektor portalu Oferty. net. - Przy cenie gruntu poza lokalizacją ważne jest, co nabywca może na nim postawić, park z huśtawkami czy kilkunastopiętrowy budynek - tłumaczy. W przypadku lokali na cenę wpływa też standard pomieszczeń.

Najmniej muszą wyłożyć ci, którzy myślą o wynajmie. Za wydzier-żawienie metra kwadratowego pod niewielki sklep przy Grochowskiej 102 zapłacić trzeba 20 zł. Ale już za metr butiku w Złotych Tarasach przyjdzie nam zapłacić nawet 120 euro, czyli 487 zł.

Osoby marzące o biurze w prestiżowej lokalizacji mogą zajrzeć do Pałacu Kultury i Nauki. Główna zasada - im wyżej, tym drożej. I tak, mkw. jednego pokoju pod biuro na 27. piętrze kosztować nas będzie 100 zł miesięcznie.

Prawo własności wymaga niestety większych nakładów. Najmniej wyda kupujący metr kwadratowy... terenu szkoły przy ul. Pożaryskiego w Międzylesiu. Koszt - jedyne 500 zł. Bliżej centrum jest już drożej. Nabywca mkw. skweru J. Jura Gorzechowskiego na Woli musiałby wyłożyć 6 tys. zł. To jednak nic w porównaniu z pl. Defilad. - Dziś za metr dostałabym przynajmniej 4,5 tysiąca euro, czyli 18,5 tysiąca złotych - zapewnia Tadeusz Koss, który dwa lata temu odzyskał od miasta 1200 mkw. w parku Świętokrzyskim.

Budynki też niestety do tanich nie należą. Metr mieszkania w stanie deweloperskim przy ul. Siecznej na Białołęce kosztować nas będzie 4900 zł. Ale na mkw. apartamentu w Żaglu Libeskienda przy Złotej 44 wyłożyć trzeba już 40 tys. zł.

Stadion Narodowy, którego metr wart będzie 8722 zł, plasuje się więc w stołecznej średniej.