Budowa centralnego odcinka II linii metra jest już na finiszu. Robotnikom zostały głównie prace wykończeniowe na peronach. Kierowcy z niecierpliwością czekają jednak na otwarcie ulic, które zostały zamknięte nawet cztery lata temu. To ma nastąpić 1 października. O ile na Pradze i Woli zniknęły już metalowe płoty, to na Świętokrzyskiej trwa walka z czasem. Najgorzej sytuacja wygląda przy stacji Nowy Świat - Uniwersytet i między ulicą Emilii Plater a rondem ONZ. Tam ulica czeka na ostatnią warstwę asfaltu i wymalowanie pasów. Wczoraj wylewano nawierzchnię na ścieżkach rowerowych i układano płytki chodnikowe.
Zobacz też: Warszawa: SKARBNIK miasta Mirosław Czekaj zarobił blisko 3 mln zł!
Między rondem ONZ a Marszałkowską ulica będzie miała po dwa pasy zamiast trzech, a między Marszałkowską a Nowym Światem po jednym zamiast dwóch.
Gotowe są nasadzenia nowych drzew i przystanki autobusowe. Mało, jak na 5 dni przed końcem prac. - Mamy czas do wtorku i do tego czasu wszystko będzie gotowe - zapewnia Jacek Wojciechowicz (51 l.), wiceprezydent stolicy odpowiedzialny za inwestycje. Sama Świętokrzyska zmieni się nie do poznania. Między rondem ONZ a Marszałkowską ulica będzie miała po dwa pasy zamiast trzech, a między Marszałkowską a Nowym Światem po jednym zamiast dwóch. Wzdłuż Świętokrzyskiej będą rosły drzewa, a mieszkańcy będą mogli usiąść na ławeczkach. - Będzie można tędy przyjemnie przejść na Nowy Świat i Krakowskie Przedmieście - mówi "Super Expressowi" Wojciechowicz. Na ulicę nie wrócą niestety wszystkie autobusy. Po konsultacjach społecznych prowadzonych przez Zarząd Transportu Miejskiego warszawiakom udało się wywalczyć, że będą tamtędy kursowały linie 178 i 518.
Ulice będą na czas
- Mamy czas do 30 września i do tego dnia wszystko będzie gotowe. Świętokrzyską będzie można przyjemnie przejść na Nowy Świat - zapewnia Jacek Wojciechowicz (51 l.), wiceprezydent stolicy odpowiedzialny w Ratuszu za inwestycje
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail