Dramat w pustostanie. Mężczyzna potrzebował natychmiastowej pomocy
Sytuacja miała miejsce we wtorek, 3 kwietnia, na Pradze-Północ. Do strażników miejskich z Oddziału Ochrony Środowiska, którzy podjechali na interwencję przy ul. Targowej, podeszła kobieta i poinformowała, że w pobliskim pustostanie leży jakiś mężczyzna.
Funkcjonariusze natychmiast ruszyli we wskazane miejsce. Życie człowieka mogło być zagrożone, więc nie było czasu do stracenia. - Jak ustalili strażnicy, poszkodowany prawdopodobnie spadł z wysokości i solidnie się potłukł. Mężczyzna słabo mówił po polsku. Nie mógł się ruszać i z trudem oddychał - przekazała Straż Miejska.
Akcja ratunkowa na Pradze-Północ
Strażnicy wezwali pogotowie ratunkowe, a w międzyczasie dokonali rozpoznania medycznego. Okazało się, ze nie są w stanie samodzielnie ewakuować mężczyznę do karetki. Wezwali więc na pomoc również strażaków. - Dwa zastępy straży pożarnej ułożyły poszkodowanego na desce ratowniczej i za pomocą wysięgnika hydraulicznego wydostali chorego z budynku. Mężczyzna został odwieziony do szpitala. Do zarządzającego terenem zostanie skierowane wezwanie do zabezpieczenia pustostanu przed dostępem niepowołanych osób - poinformowała Staż Miejska.