Kilka dni temu policjanci z Woli interweniowali w związku z awanturą domową. Na miejscu ustali przerażające fakty dotyczące zdarzenia. - Okazało się, że nietrzeźwa kobieta awanturowała się, groziła kobiecie pozbawieniem życia, w końcu pobiła staruszkę. W mieszkaniu policjanci zastali ogólny bałagan, powywracane krzesła oraz rozbitą butelkę po wódce. Mundurowi wezwali na miejsce karetkę pogotowia, która zabrała 87-latkę do szpitala - przekazała kom. Marta Sulowska z wolskiej policji.
Mundurowi zatrzymali agresywną 40-latka, która trafiła do policyjnej celi. Badanie alkomatem wykazało, że była kompletnie pijana! Miała ponad trzy promile alkoholu w organizmie. Szybko wyszło na jaw, że nie był to pierwszy raz, gdy podniosła rękę na swoją 87-letnią ciotkę.
- Według ustaleń wolskich policjantów zatrzymana kobieta mieszkała z 87-latką od lipca ubiegłego roku. Kobieta miała opiekować się starszą ciotką. Okazało się, że zamiast tego zgotowała jej gehennę. 40-latka wszczynała awantury pod wpływem alkoholu, wyzywała ją, zakłócała spoczynek nocny, zadawała uderzenia w głowę i szarpała za włosy. Kobieta miała również grozić jej pozbawieniem życia. Agresja kobiety narastała - wyjaśniła kom. Sulowska.
Policjanci z wydziału dochodzeniowo-śledczego zgromadzili materiał dowodowy. 40-latka usłyszała zarzut znęcania się fizycznego i psychicznego nad 87-latką. Decyzją sądu najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Za znęcanie grozi jej kara do pięciu lat pozbawienia wolności.