Zatrzymany Michał B.

i

Autor: Materiały Komendy Stołecznej Policji Zatrzymany Michał B.

Odpowiadał za transport narkotyków do Polski. Policja przejęła 122 kilogramy!

2018-07-31 11:22

Michał B. był jednym ze współorganizatorów grupy, która zajmowała się sprowadzaniem i rozprowadzaniem środków zabronionych na terenie naszego kraju. Ujęli go stołeczni funkcjonariusze.  

To już dziewiąty zatrzymany trudniący się wprowadzaniem na rynek środków odurzających, substancji psychotropowych oraz psychoaktywnych, który w ostatnim czasie usłyszał zarzuty. W trakcie prowadzonych działań stołeczni funkcjonariusze zabezpieczyli około 122 kilogramów dopalaczy i narkotyków. Jako pierwsi w kraju, skutecznie doprowadzili również do zlikwidowania dwóch, prawdopodobnie największych polskich sklepów internetowych oferujących do sprzedaży dopalacze, których bazy danych znajdowały się na serwerach jednego z krajów azjatyckich!

Dla policjantów zajmujących się tą sprawą priorytetem było zatrzymanie organizatora narkotykowego procederu. Po tym jak kilku członków grupy zajmującej się wprowadzaniem na rynek zabronionych substancji trafiło za kratki, mężczyzna opuścił miejsca zamieszkania i zaczął się ukrywać. Z informacji funkcjonariuszy wynikało, że 26-latek dotarł na Pomorze. Został zatrzymany w niewielkiej, nadmorskiej miejscowości, a następnie przewieziony do Komendy Stołecznej Policji.

Jak ustalili funkcjonariusze, 26-latek przydzielał zadania osobom działającym w grupie wprowadzającej na rynek narkotyki. Mężczyzna miał przygotowywać transport nielegalnego towaru, organizować miejsca gdzie ma być przechowywany oraz porcjowany. Michał B. miał również wielokrotnie przywozić narkotyki z terenu Chin oraz zajmować się ich przemytem z Holandii. Wprowadzone na rynek zabronione środki mogły trafić nawet do 15 tysięcy osób, które były klientami sklepu.

>>> Pies cudem przeżył strzał w głowę! Sprawca poszukiwany! [ZDJĘCIA, WIDEO]

Dopalacze sprzedawane w sieci doprowadziły do śmierci 16-latka we wrześniu ubiegłego roku oraz ciężkiego zatrucia mężczyzny. Funkcjonariusze ustalają teraz, czy wprowadzane na rynek narkotyki nie spowodowały zagrożenia życia oraz zdrowia innych osób.

Mężczyzna usłyszał już zarzuty w Prokuraturze Rejonowej Warszawa Praga Północ i został tymczasowo aresztowany przez sąd. Śledztwo w tej sprawie prowadzą stołeczni policjanci pod nadzorem prokuratury. Michałowi B. może grozić kara co najmniej 3 lat więzienia.

Czytaj też: Skwar leje się z nieba. Pogodowe ostrzeżenie drugiego stopnia!

Zobacz TO WIDEO:

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają