Mieli lecieć do Grecji, wylądowali w Warszawie! Byli w połowie drogie, ale stało się to

i

Autor: Shutterstock, Mariusz Grzelak/Super Express Samolot LOT-u został zawrócony w połowie drogi z Warszawy do Grecji, po tym jak w czasie lotu wykryto usterkę, zdj. ilustracyjne

Chwile grozy pasażerów

Mieli lecieć do Grecji, ale wylądowali w Warszawie! Byli w połowie drogi, gdy usłyszeli to

2024-06-23 8:42

Samolot LOT-u został zawrócony w połowie drogi z Warszawy do Grecji, po tym jak w czasie lotu wykryto usterkę. Maszyna znajdowała się w tym czasie nad Rumunią, a ze stolicy Polski wyleciała w sobotę, 22 czerwca, po godz. 8. Boeing 737-800 musiał jednak niespodziewanie zawrócić, choć jak informuje rzecznik LOT-u, wszystko "odbyło się w trybie normalnym".

Samolot LOT-u do Grecji zawrócony do Warszawy

Chwile grozy przeżyli pasażerowie LOT-u lecący z Warszawy do Grecji, bo w czasie rejsu wykryto usterkę - informuje tvn24.pl. Boeing 737-800 wyruszył z Okęcia w sobotę, 22 czerwca, po godz. 8, ale mniej więcej w połowie drogi, gdy maszyna znajdowała się na Rumunią, okazało się, że będzie musiała wrócić do Polski, bo konieczna jest naprawa. Jak powiedział rzecznik LOT-u Krzysztof Moczulski, "lądowanie odbyło się w trybie normalnym".

Pasażerowie feralnego lotu otrzymali bony żywnościowe i zostali poinformowani, że LOT podstawi im kolejny samolot. Ponowny wylot z Warszawy do Grecji zaplanowano na godz. 15 tego samego dnia, ale maszyna miała ostatecznie wyruszyć ok. godz. 16.

Prezydent Duda: Ludzie będą mieli swoje samoloty!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki