WARSZAWA: Mieszkańcy Pragi-Północ boją się o swoje domy

2011-12-12 2:00

W tym roku na Pradze-Północ paliło się już ponad 20 kamienic. Mieszkańcy w końcu powiedzieli "dość". W sobotę wyszli na ulice. Zapowiedzieli, że będą walczyć z podpalaczami i urzędnikami, którzy nie chcą zobaczyć tego problemu i się nim zająć.

Najnowsze z działu

SYNOPTYCY OSTRZEGAJĄ

Gołoledź w Warszawie. IMGW wydaje kolejne alerty. Prognoza pogody na najbliższy weekend od 22.11 (piątek) do 24.11 (niedziela)

Czy to koniec?

Stworzyli niezależny dom kultury, teraz muszą się wynieść. Co dalej ze Stacją Praga? „Czekamy na eksmisję”

TO KONIEC?

32 lata czekali na wyrok. Finał procesu ws. zabójstwa małżeństwa Jaroszewiczów. Sąd zdecydował

HORROR

Siedmiolatek zaatakował nożem kolegę w szkole. Dramatyczne wydarzenia w Markach

NOWE INFORMACJE

Cztery ciała w centrum Warszawy. Przełom w śledztwie? Policja wystawiła list gończy za tym mężczyzną

Oficjalne przyczyny ostatnich pożarów są nieznane. Mieszkańcy są jednak pewni, że to sprawka podpalaczy. - Jesteśmy traktowani jak meble, sprzedawani razem z budynkami -Marek Jasiński (58l.) z KOL. - Spalono nasze domy. Chcemy, żeby urzędnicy zwrócili na nas uwagę, zanim dojdzie do kolejnej tragedii - krzyczeli mieszkańcy. Przerażeni lokatorzy biorą sprawy w swoje ręce. - Stworzyliśmy straż lokatorską. Będziemy patrolować najbardziej zagrożone punkty dzielnicy, by nie dopuścić do kolejnych incydentów - zapowiedzieli podczas protestu.