Wyczekałem się cztery godziny, żeby zarejestrować samochód. Ale na szczęście mam to z głowy. Wole dmuchać na zimne, niż płacić kary - mówił nam Hubert Nowak (21 l.) z Pragi-Południe. Gigantyczne kolejki utworzyły się od rana także w urzędzie w Legionowie. - Przyszedłem o godz. 8.15 i przede mną były już 62 osoby. O godz. 8.30 numerki się skończyły - opowiada pan Marek z Legionowa.
Samochód przewozu osób staranował radiowóz! Policjanci w szpitalu
Skąd to oblężenie? Od 1 stycznia wchodzą nowe przepisy dotyczące rejestrowania aut. Zgodnie z nimi każdy właściciel auta sprowadzonego z zagranicy czy kupionego od innego właściciela, musi w ciągu 20 dni zarejestrować je na siebie. Za niedopełnienie obowiązku grozi nawet tysiąc zł. kary!
Kiedy powstanie pieszo-rowerowa kładka przez Wisłę?
Choć ten straszak wydaje się lekko fikcyjny, mieszkańcy Warszawy i okolic w popłochu ruszyli do urzędów. - Odkąd pojawiła się informacja o zmianie przepisów, kolejki są tak duże, że urzędnicy dwoją się i troją, żeby przyjąć każdego - potwierdza Joanna Kajdanowicz, rzecznik Starostwa Powiatowego w Legionowie.