Mieszkania komunalne to towar deficytowy. Na Pradze Północ jest ok. 500 rodzin, które ubiegają się o przyznanie lokalu z zasobów miasta. Jak się okazuje, wiele z miejskich nieruchomości nie ma podstawowych udogodnień sanitarnych. Według danych z ratusza prawie co dziesiąte mieszkanie, czyli 1015 lokali miejskich nie ma własnego WC! Ludzie muszą korzystać ze wspólnych wychodków lub wręcz szaletów, znajdujących się na podwórzu. Co więcej, aż 998 mieszkań komunalnych pozbawionych jest własnej łazienki. Dzielnica słynie z dużych kontrastów, jednak wciąż trudno sobie wyobrazić, że wiele mieszkań w sercu nowoczesnego miasta tak wygląda. Brak toalety lub łazienki, to jednak nie jedyne mankamenty lokali socjalnych.
Według warszawskiego radnego z PiS, Michała Szpądrowskiego, wiele mieszkań jest w złym stanie.
- Miasto w strategii gospodarowania lokalami komunalnymi przyjętej do 2025 r., a także biuro polityki lokalowej wskazuje, że stan techniczny budynków pozostawia wiele do życzenia. O ile dobrze pamiętam, ponad połowa budynków znajdujących się w zasobie miejskim jest w złym stanie, ewentualnie przeciętnym – twierdzi warszawski radny.
Zobacz koniecznie: Piotr Kaszubski zarobił miliony na paście do zębów. Rusza kolejny proces najmłodszego milionera
Polecany artykuł:
Mieszkania w fatalnym stanie
Problem jest jednak głębszy. Brak toalet często jest wynikiem braku możliwości technicznych ich podłączenia. Wszystko rozbija się zbyt małe finansowanie z budżetu miasta. Radny Szpądrowski przypomina prezydentowi Rafałowi Trzaskowskiemu obietnice z kampanii wyborczej do ratusza:
- Warszawa musi inwestować w miejskie mieszkania. Chcę budować rocznie 1,5 tysiąca mieszkań na wynajem - napisał na swoim profilu na Twitterze pod koniec lipca 2018 prezydent.
Sprawdź: Postawią to Trzaskowskiemu pod oknami. Mieszkańcy nie mogą się doczekać
Nie tylko komunalne
Według polityka nie tylko mieszkania socjalne nie są odpowiednio zabezpieczone pod kątem sanitarnym. Jak podaje MPWiK w 2020 roku 34 tys. domów jednorodzinnych nie miało podłączenia do miejskiej kanalizacji i odprowadzało ścieki do szamb. Kolejne 22 tys. pozbawionych było wody z wodociągów.