Do zdarzenia doszło chwilę po 20. Mężczyzna poinformował swoją partnerkę, że ma zamiar się zabić. Następnie wyszedł z mieszkania przy ul. Malborskiej i udał się w stronę lasu Bródnowskiego. Przerażona partnerka zadzwoniła na policję , że jej ukochany chce popełnić samobójstwo. - Przerażona kobieta opowiedziała mundurowym całą sytuację. Funkcjonariusze natychmiast ruszyli do akcji – informuje mł. asp. Irmina Sulich. Stróże prawa postanowili sprawdzić pobliski Las Bródnowski.
W pewnym momencie zauważyli mężczyznę stojącego na taborecie z linką holowniczą na szyi. W ostatniej chwili uratowali młodego mężczyznę. Był zmarznięty i nie mógł staną na nogach. Na miejsce wezwano pogotowie, które zabrało go do szpitala.