Na gościa z Rovaniemi czekały wczoraj na lotnisku Chopina tłumy dzieci. Do stolicy Mikołaj zawitał na razie jednak tylko na chwilę. - Cieszę się, że mam tylu przyjacielów w Polsce! - mówił łamaną polszczyzną. Włada językiem polskim nie bez powodu - prywatnie Święty Mikołaj jest mężem Polki.
Dwie godziny po spotkaniu z najmłodszymi Święty Mikołaj odleciał do Częstochowy. Odwiedzi też Zabrze i Wrocław. A na weekend wróci do Warszawy, by z władzami miasta w sobotę włączyć świeczki na choince, która powstaje na pl. Zamkowym, i zainaugurować świąteczną iluminację na Trakcie Królewskim.
Przeczytaj: Akcja "Gwiazdkowe Marzenie". Święty Mikołaj czeka na listy od dzieci
W sobotę po włączeniu światełek o godz. 17 gość z Laponii przejedzie w świątecznej paradzie z pl. Zamkowego przez Krakowskie Przedmieście do ronda de Gaulle'a. - Będzie świąteczna muzyka i bajkowa atmosfera, elfy, wróżki, śnieżynki - zapowiada rzecznik Ratusza Agnieszka Kłąb. - Scena na placu Zamkowym zostanie zaaranżowana na fabrykę zabawek. Będzie aktywna zabawa z publicznością, podczas której będziemy poszukiwać magicznej iskierki - tłumaczy Magdalena Jedynasiak-Bujakowska ze Stołecznej Estrady, będącej organizatorem imprezy.
Świąteczne lampki rozświetlą też Rynek Starego i Nowego Miasta, place Trzech Krzyży i Grzybowski, Al. Ujazdowskie czy Francuską.