Wszystkie dzieci marzą o cudownych świętach i Mikołaju z workiem pełnym prezentów. W czasach kryzysu coraz trudniej jednak ten worek zapełnić. Dlatego "Super Express" wraz z burmistrzem dzielnicy Śródmieście Wojciechem Bartelskim (35 l.) postanowił spełnić życzenia swoich małych czytelników. Przez kilka tygodni do naszej redakcji napływały listy, spośród których wybraliśmy te najpiękniejsze. W piątek tuż przed świętami odbył się finał naszej akcji "Gwiazdkowe Marzenie". Na spotkanie w siedzibie naszej redakcji przybyli autorzy zwycięskich listów i dumni rodzice. Nie zabrakło również śródmiejskiego Mikołaja, który osobiście wręczał wyśnione podarunki. W jego bezdennym worku znalazły się m.in. lalki wilkołaczki, zdalnie sterowane samochody z filmu "Auta", deskorolka, plakat Dody z autografem, dotykowe telefony i tablety oraz pupilek - chomik o imieniu Śnieżynka. - Zawsze o takim marzyłam - wołała radośnie jego nowa właścicielka Monika Michnowska (8 l.).
Staś Michalski (8 l.) cieszył się z gier na x-boksa, a Agnieszce Niziołek (12 l.), której marzeniem była gra planszowa "Monopoly", burmistrz przepowiedział, że zostanie milionerką. Każde dziecko otrzymało również worek słodyczy i pamiątkowe zdjęcie na kolanach u świętego Mikołaja. Cudowna atmosfera na długo zapadnie w pamięci małym szczęśliwcom. Wszystkie dzieci zgodnie stwierdziły, że w tym roku Mikołaj spisał się na medal. - My, jako organizatorzy, także otrzymaliśmy niezwykły prezent - uśmiechy i iskierki w oczach maluchów - mówił zadowolony burmistrz Wojciech Bartelski. Widząc, ile radości sprawiliśmy małym warszawiakom, na pewno powtórzymy akcję "Gwiazdkowe Marzenie" za rok, by uszczęśliwić kolejne dzieci.