Referendum w sprawie odwołania Piotra Remiszewskiego, urzędującego burmistrza Milanówka, odbędzie się 14 czerwca. Jego inicjatorami jest siedem osób przedstawiających aż 19 powodów uzasadniających ich działania. Są to m.in. niegospodarność, brak wizji i koncepcji skutecznego zarządzania miastem, styl zarządzania prowadzący do skonfliktowania mieszkańców oraz zerwaniem dialogu i współpracy z Radą Miasta.
Referendum budzi wielkie emocje. W mediach społecznościowych wrze, a zwolennicy i przeciwnicy burmistrza Remiszewskiego przerzucają się argumentami. - Wystarczy spojrzeć na to, jak rozwijają się gminy ościenne, by dostrzec ogromne różnice. Z negatywnym wskazaniem na Milanówek. Nie zgadzamy się na to, dlatego podjęliśmy próbę poddania działań obecnego burmistrza społecznej ocenie - argumentują jego przeciwnicy i inicjatorzy referendum.
Warszawa bez roweru miejskiego? Operator Veturillo złożył wniosek o upadłość!
Na razie rządzi tylko rok. Czy to nie za wcześnie na odwoływanie? Dajmy mu więcej czasu - mówią zwolennicy. I pytają, kto ewentualnie miałby zastąpić burmistrza Remiszewskiego. Przeciwnicy na razie nie przedstawili swojego kandydata na jego miejsce, co bez wątpienia obniża ich szanse. Czy przekonają mieszkańców Milanówka, okaże się w połowie czerwca.
100 tys. podpisów za kandydaturą Trzaskowskiego w dwa dni? Czy to jest możliwe?
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj.