Mirosław H. z zarzutem. Pijany kosmonauta jechał zygzakiem

Generał Mirosław H., czyli pierwszy i jedyny Polak w kosmosie, 25 października w pobliżu Gostynina został zatrzymany przez policję do kontroli. Policjanci, którzy jechali tą drogą po cywilnemu, zauważyli bowiem samochód marki volvo, który poruszał się zygzakiem. O sytuacji powiadomili drogówkę, która błyskawicznie zatrzymała 80-latka. - Podczas badania, alkomat wykazał ponad 0,5 promila alkoholu w organizmie - informowała wówczas Żaneta Kołodziejska-Basiewicz, oficer prasowa policji w Gostyninie.

Samochód gen. Mirosława H. został przekazany trzeźwej osobie, a on sam po spisaniu protokołu wrócił do domu.

ZOBACZ TEŻ: 100 milionów dla jednego tramwaju? Kosztowna przebudowa na Stawki

W ramach prowadzonego w tej sprawie postępowania Komenda Powiatowa Policji w Gostyninie zwróciła się o pomoc prawną do Komendy Powiatowej Policji w Otwocku, gdzie 80-letni kierowca volvo został przesłuchany i usłyszał zarzut.

"Mężczyźnie przedstawiono zarzut kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości. Nie przyznał się on do popełnienia tego czynu" - powiedział w poniedziałek Polskiej Agencji Prasowej mł. asp. Łukasz Rydzewski z gostynińskiej policji. Jak dodał, sprawą zajmie się teraz sąd.

Zgodnie z art. 178a Kodeksu karnego, za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do dwóch lat.