Od ponad dwóch lat tańczą w piaseczyńskim klubie "Grawitacja". Bynajmniej nie taniec towarzyski na fali popularnego programu telewizyjnego. Zabrali się za hip-hop w najbardziej sportowej odmianie. Grupa pod przewrotną nazwą Never Grown Up wywalczyła wicemistrzostwo świata podczas zawodów tańca hip-hop & electric boogie & break dance w Bochum.
Przeczytaj koniecznie: Dorota Zawadzka po tańcach zapisze się na... kurs tańca
- Energetyczni, zdyscyplinowani, nic dziwnego, że odnieśli sukces - mówią o swojej siódemce trenerzy, Ula Strzeżek (41 l.) i Szymon Kowalewski (36 l.).
- To jak przełamywanie własnych barier, spełnianie marzeń, o których nie zdążyło się nawet pomyśleć - dodaje Hania Kułakowska-Michalak (40 l.), wicedyrektor Międzynarodowej Szkoły Europejskiej. I opowiada, że najpierw były ciężkie ćwiczenia, potem - wielkie przyjaźnie.
Dla Anety (36 l.) i Marcina (36 l.) Wachulców grupa jest wspólnym wyzwaniem, czymś, co wzmacnia ich małżeństwo. Hip-hop tańczą razem z córkami.
Patrz też: Bożenka z "Klanu" najlepsza na świecie w tańcach latynoamerykańskich (VIDEO!)