Młoda kobieta sama pokonała dwóch zbirów. Szokujące sceny w Galerii Mokotów! [ZDJĘCIA]

2021-02-23 14:42

To były sceny niczym z filmu akcji. W Galerii Mokotów w Warszawie dwóch postawnych zbirów postanowiło ukraść samochód. Mężczyźni zaczaili się w podziemnym garażu na młodą kobietę. Gdy ta wyszła na zakupy, mężczyźni przystąpili do kradzieży. Nie spodziewali się jednak, że po chwili wróci do auta. Mierząca 1,6 metra warszawianka sama przepędziła rosłego 40-latka i jego o 6 lat młodszego kompana.

Tylko dzięki odwadze i determinacji, młodej kobiecie udało się uratować swój samochód. Do nietypowego zdarzenia doszło w Walentynki w Galerii Mokotów. Warszawianka pojechała na podziemny parking, nie wiedząc, że śledzi ją dwójka mężczyzn. Gdy wysiadła, 40-latek i jego 6 lat młodszy kolega pokusili się na hyundaia.

- Mężczyźni otworzyli auto i chcieli go uruchomić, ale po chwili kobieta wróciła, bo okazało się, że miejsce do którego szła, jest nieczynne - relacjonuje podkom. Robert Koniuszy z policji na Mokotowie.

Gdy stanęła przed swoim samochodem, nie mogła uwierzyć własnym oczom. Za kierownicą siedział rosły mężczyzna i majstrując coś pod kolumną kierownicy, próbował uruchomić jej auto. Wtórował mu przy tym siedzący obok mężczyzna. Kobieta najpierw zapytała, dlaczego siedzą w jej samochodzie i chcą jej zabrać pojazd, a kiedy nic nie odpowiedzieli, zawinęła rękawy i siłą zaczęła wypraszać napastników z samochodu - dodał policjant.

Rośli mężczyźni przestraszyli się drobniutkiej kobiety i postanowili uciec. Trzy dni później dopadli ich jednak mundurowi. W piwnicy 40-latka ze Służewia nad Dolinką znaleziono w dodatku kilkanaście gramów mefedronu. Sam mężczyzna w czasie zatrzymania był zaś bardzo agresywny. Obaj usłyszeli już zarzuty, a za popełnione przestępstwa grozi im nawet 10 lat więzienia. 

Bajkowy klimat po śnieżycy w Warszawie

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają