Według ustaleń policjantów z Piaseczna 26-letni mężczyzna i 24-letnia kobieta, pochodzący ze Słowacji, dokonali napaści na wiozącego ich taksówkarza w wigilijny wieczór. Po godzinie 17.00, gdy dojechali do miejscowości Złotokłos pod Warszawą, kazali kierowcy się zatrzymać. Wtedy rzucili się na niego, użyli gazu i wyciągnęli go z samochodu. Gdy oszołomiony mężczyzna leżał na ziemi, napastnicy zabrali mu pieniądze i telefon. Następnie chcieli ukraść też taksówkę. Nie spodziewali się jednak, że kierowca stawi im czoła. Ostatecznie uciekli bez auta, a poszkodowany zgłosił wszystko na policję.
Trzej królowie nie dali się wirusowi. Modlitwa i Orszak bez tłumów [GALERIA]
Śledczy przeprowadzili dochodzenie. Ustalili tożsamość, wizerunek i auto napastników. Okazało się, że ta para odpowiada też za kradzież paliwa w Gołkowie i rabunki sklepowe na terenie Warszawy.
Na klatce leżało zakrwawione ciało. Brutalne morderstwo w Ząbkach. 23-latek zadźgany nożem
Ostatecznie młodzi kryminaliści zostali zatrzymani w Węgierskiej Górce, tuż po kolejnym rozboju na stacji paliw. Oboje próbowali uciekać, a po wylegitymowaniu podali fałszywe dane. Według policji, chcieli uciec z kraju.
Chciała dojechać do kuzynki, zaginęła bez śladu. Policja szuka pięknej Natalii spod Siedlec
Para spędzi teraz najbliższe trzy miesiące w areszcie. Grozi im 12 lat więzienia.
Tak mieszkają Trzaskowscy. Zdjęcia mówią wszystko, dla wielu osób to szok