We wtorkowy wieczór informowaliśmy o makabrycznym zdarzeniu na warszawskiej Ochocie. Przy ulicy Grójeckiej w pewnym momencie rozległ się przerażający głuchy dźwięk łamanych kości. Okazało się, że młoda kobieta wypadła z okna na czwartym piętrze jednego z bloków. Jej serce stanęło. - Została przetransportowana do szpitala - przekazywali późnym wtorkowym wieczorem strażacy. Kobieta była reanimowana jeszcze na etapie pierwszej pomocy. Jej stan był bardzo ciężki.
Polecany artykuł:
W środę policja z komendy na Ochocie podaje więcej szczegółów, niestety pojawiła się też bardzo przykra informacja. - Zgłoszenie wpłynęło o godzinie 17.40. Z naszych ustaleń wynika, że był to nieszczęśliwy wypadek. 25-letnia kobieta wypadła z czwartego piętra bloku przy ul. Grójeckiej 26. Została przewieziona do szpitala, cały czas była reanimowana. 50 minut po północy dostaliśmy informację, że poszkodowana zmarła w szpitalu - przekazał podkom. Karol Cebula.
Policja zapowiada wszczęcie śledztwa pod nadzorem prokuratury.