Metropolita Warszawski o rozwodach i związkach niesakramentalnych
W niedzielę, 26 czerwca, kończy się X Światowe Spotkanie Rodzin. Decyzją papieża Franciszka spotkanie odbyło się jednocześnie w Kościołach lokalnych na świecie, jego hasło to "Miłość rodzinna: powołanie i droga świętości".
W rozmowie opublikowanej na stronie Archidiecezji Warszawskiej kard. Kazimierz Nycz przyznał, że Kościół nie był do końca gotowy na wyzwania związane z wzrastającą falą rozwodów i, co za tym idzie, coraz większą liczbą osób żyjących w związkach niesakramentalnych.
"Skala zjawiska przerosła nasze przewidywania. Kiedyś były to incydentalne przypadki, a dziś stało się to de facto jednym z modeli życia. Przed Kościołem w praktyce stoi ciągle wyzwanie, mimo różnych rozwiązań proponowanych przez Jana Pawła II czy Franciszka – jak podchodzić w praktyce duszpasterskiej do osób rozwiedzionych, żyjących w nowych związkach" - powiedział kard. Nycz.
Zdaniem hierarchy, "czymś podstawowym jest zwykła, ludzka otwartość i życzliwość, i ona jest coraz większa, ale wciąż niewystarczająca".
Młodzi ludzie odchodzą z Kościoła
Kard. Nycz zwrócił również uwagę, że młodzi ludzie coraz częściej decydują się na odejście z Kościoła. "To bardzo trudne i bolesne doświadczenie dla rodziców, gdy dziecko przeżywa trudności w życiu religijnym. Jednak dobrze jest pamiętać, że jeśli coś z wiary zasiali w swoim dziecku, to będzie miało ono do czego wrócić" - stwierdził hierarcha.
Jak zatem rozwiązać te problemy? "Trzeba także wzmacniać rodziny, najpierw podnosząc jakość przygotowania do sakramentu małżeństwa, a później towarzysząc młodym małżonkom, chociażby dając im możliwość spotkań z doświadczonymi małżonkami, organizując warsztaty czy konferencje. Jednak to wszystko nie zwalnia nas z poszukiwania nowych dróg i metod duszpasterskich. Mam nadzieje, że Rok Rodziny, w którym wspólnie wpatrywaliśmy się w Świętą Rodzinę z Nazaretu, jako największy wzór życia małżeńskiego i rodzinnego, będzie inspiracją do dynamicznego podejmowania takich działań" - stwierdził kard. Nycz.