Polecany artykuł:
- Jesteśmy gotowi do obsłużenia rocznie nawet o 25 procent więcej pasażerów. Lotnisko może działać niemal przez całą dobę, gdyż nie obowiązują tu zakazy związane z ciszą nocną. Nasze lotnisko nie osiągnęło jeszcze pełnej przepustowości, ale by odpowiedzieć na oczekiwania rynku planujemy wiele inwestycji - mówi Leszek Chorzewski, pełniący obowiązki Prezesa Mazowieckiego Portu Lotniczego Warszawa/Modlin.
Na lotnisku ma zostać rozbudowany obecny terminal. Prace zaczną się w tym roku i potrwają około 18 miesięcy. Będą kosztować 50 milionów złotych. Za dodatkowe 10 milionów lotnisko ulepszy drogi kołowania dla samolotów. Oprócz tego, władze pragną doprowadzić linię kolejową i postawić hotel w pobliżu portu. Zmiany czekają także same linie lotnicze. W ciągu kilku lat z Modlina ma odlatywać więcej przewoźników. Z kolei Ryanair, chwilowo jedyna linia obsługująca ten port, chce zaoferować ok. 50 nowych połączeń. Oprócz takich miast jak Londyn, Barcelona czy Bruksela, wkrótce polecimy także do Neapolu, portugalskiego Faro, Sewilli i Wenecji.
Modlin od początku swojego istnienia, w roku 2012, miał odciążyć lotnisko im. Chopina, obsługując samoloty czarterowe, towarowe i tanie linie lotnicze. Port, który wczoraj obsługiwał swoje piąte urodziny, w tym roku odprawił aż 1,2 miliona osób.