Mateusz O. jest podejrzany o pobicie mężczyzny w sklepie alkoholowym. Klient, który stał w kolejce przed 26-latkiem miał zbyt wolno pakować swoje zakupy. W związku z tym Mateusz O. najpierw wdał się z nim w sprzeczkę słowną, a kiedy wyszli ze sklepu pobił go.
Polecany artykuł:
Pobity mężczyzna trafił do szpitala. Okazało się, że ma złamaną szczękę.
Mateusz O. po wysłuchaniu zarzutów przyznał się do winy. Tłumaczył, że nie zna mężczyzny, którego pobił, ale ten zdenerwował go, dlatego chciał załatwić sprawę "po męsku". 26-latek przyznał, że był nietrzeźwy i nie potrafił nad sobą zapanować.
Czytaj także: 17-latka wyjechała do Warszawy i zniknęła. Zadzwoniła z płaczem z Berlina [ZAGINIONA]
To nie była pierwsza taka sytuacja z udziałem Mateusza O. Wcześniej mężczyzna był karany za podobne przestępstwa. Teraz sprawa trafiła do sądu, a 26-latek może spędzić w więzieniu nawet pięć lat.