Monika jest żoną Michał Celedy, który przez wiele lat związany był z Radiem ESKA. W 2017 roku przeszła operacje wycięcia guza z piersi i przerzutów, które zaatakował pachowe węzły chłonne. Później zaczęła długą i męczącą chemio i radioterapię. Intensywne leczenie doprowadziło do wycieńczenia organizmu kobiety. "Przetrwałam dzięki bliskim i determinacji" - tłumaczy kobieta.
Z czasem jej życie powracało do normalności. Monika wróciła do pracy w swoim małym salonie fryzjerskim. Mogła też udać się z mężem i synem na krótkie wakacje w Bieszczadach. Radość nie trwała jednak zbyt długo.
Latem 2020 Monika poczuła paraliżujący ucisk w kręgosłupie. Wyniki badań nie pozostawiały złudzeń. Lekarze potwierdzili nawrót choroby z przerzutami. I chociaż natychmiast rozpoczęto leczenie, nie przynosi ono efektów, a Monika coraz bardziej opada z sił.
Polecany artykuł:
Jedyną szansą dla niej jest nowy lek: Trodelvy (sacituzumab govitecan), dopuszczony w kwietniu tego roku przez Agencję Żywności i Leków (FDA) do leczenia TNBC. Lekarze zalecają intensywne podawanie specyfiku. Niestety, jego koszt jest horrendalnie wysoki. Koszt 3-miesięcznej terapii to prawie 435 000zł!
Monice pomóc może każdy. Fundacja Rak’n’Roll, na stronie której widnieje cały wzruszający apel kobiety, prowadzi zbiórkę pieniędzy. Wystarczy wpłata niewielkiego datku, by przywrócić Monice nadzieję na lepsze jutro. Wysokość wpłaty można wybrać spośród podanych opcji lub samodzielnie wpisać dowolną kwotę. Liczy się każda złotówka!
Link do historii Moniki oraz zbiórki pieniędzy znajduje się TUTAJ!