Morderstwo pana Stasia w Ząbkach. Zabójca usłyszał wyrok. Śledczy chcą jeszcze wyższej kary

Śmierć pana Stanisława (†67 l.) odbiła się głośnym echem. Przed godz. 19, 10 stycznia 2021 roku, tuż przed zamknięciem niewielkiego warzywniaka w Ząbkach, wpadł mężczyzna i zażądał pieniędzy. Gdy właściciel odmówił, zaczął okładać emeryta najprawdopodobniej metalową pałką. Pan Stanisław wykrwawiał się w kałuży krwi, a jego oprawca okradł sklep i uciekł. Poważnie ranny 67-latek trafił do szpitala, jednak lekarze przegrali walkę o jego życie. Olek, wnuk pana Stasia, zaoferował natychmiast 20 tys. zł nagrody za wydanie mordercy dziadka. "Jeśli ktoś ma jakieś informacje na temat napadu na mojego dziadka, płacę 20 tys. zł od ręki" - pisał w mediach społecznościowych.

W końcu 22 stycznia, w Dzień Dziadka, policjanci zatrzymali podejrzanego o tę bestialską napaść. 57-letni Ryszard R. stanął przed sądem. W środę, 18 lutego 2022 roku usłyszał wyrok. Jak podał TVN Warszawa, Sąd Okręgowy Warszawa-Praga skazał mężczyznę na 25 lat więzienia. Sąd bowiem uznał, że działając w zamiarze bezpośrednim, zabił pana Stasia, właściciela warzywniaka w Ząbkach. Nie jest to jednak koniec sprawy. Jak przekazała reporterom TVN Warszawa Katarzyna Skrzeczkowska, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga, śledczy planują złożyć apelację. Ich zdaniem Ryszard R. powinien zostać skazany na dożywocie.

Co warto zaznaczyć, skazany właśnie 57-latek był już w przeszłości karany. Jak podaje TVN Warszawa, 1995 roku Sąd Wojewódzki w Ostrołęce skazał go za usiłowanie zabójstwa z użyciem broni palnej, do którego również doszło w związku z rozbojem. Jak ustaliła Polska Agencja Prasowa, Ryszard R. w zakładach karnych spędził ponad 20 lat!