Polecany artykuł:
To z jednej strony nowa moda, z drugiej sposób na zdrowie i długowieczność. Społeczność morsów w stolicy rośnie z każdym sezonem,
a my podpowiadamy gdzie można rozpocząć swoją przygodę z zimowymi kąpielami.
Czytaj także: Wielkie utrudnienia w T-Mobile. To przez pożar na Białołęce
- Rozpoczęcie przygody... dobrze jest zrobić to z doświadczonymi morsami. Nie to, że z kolegami pójść się zamoczyć. Dobrze znaleźć grupę. Największe grupy, zawsze otwarte to najlepiej Pruszków i Zielonka, a w centrum Warszawy to Jeziorko Czerniakowskie - mówi Grzegorz Kowalczyk, grupa morsów "Academia Gorila".
POSŁUCHAJ:
Mimo, że dla amatorów zanurzenie się w lodowatej wodzie brzmi jak największa kara, osoby morsujące regularnie twierdzą, że kąpiel zimą jest dużo przyjemniejsza niż latem.
Czytaj także: "Zima w mieście". Sprawdź atrakcje w Warszawie [FERIE 2019]
- Większość osób myśli, że na dworze jest tak zimno, ta woda jest tak zimna, a tak naprawdę dużo trudniej jest wejść do wody latem, bo latem grzejemy się na plaży, później wchodzimy do zimnej wody. Najprzyjemniejsze kąpiele są przy dużych minusach. Jeżeli mamy na dworze -10 stopni, to ta różnica jest tak duża, że czuje się, jakby się wchodziło do herbaty - dodaje Grzegorz Kowalczyk.
POSŁUCHAJ:
W Warszawie można morsować także na Żoliborzu na Kępie Potockiej, na Wybrzeżu Helskim i w zalewie Zegrzyńskim.