Morsowanie w Wiśle. Kolejny sezon otwarty
Tłumy na plaży w listopadzie? Takie obrazki mogli dziś zobaczyć przechadzający się nad Wisłą warszawiacy. Na plaży Rusałka na Pradze-Północ. W niedzielę (6 listopada) o godzinie 10 wystartowała pierwsza oficjalna kąpiel w lodowatych wodach Wisły. - Kilkadziesiąt osób w strojach kąpielowych, butach, czapkach oraz często w rękawiczkach idzie po nadwiślańskim piasku. Wchodzą do lodowatej wody w Wiśle i lekko podrygując cieszą się kilkuminutową zimną kąpielą. Nad rzeką roznoszą się okrzyki dzikiej radości – tak amatorów zimnej kąpieli pisują urzędnicy z ratusza. Takie obrazki można oglądać od 2017 roku. Wtedy po raz pierwszy miasto zorganizowało takie spotkanie.
„Mamy w swoich szeregach zarówno weteranów, którzy są z nami od początku jak i liczymy na osoby, które razem z nami postawią swoje pierwsze kroki w lodowatej wodzie. Z doświadczenia wiemy, że zawsze łatwiej podjąć decyzję o takiej nietypowej kąpieli w grupie. O czym należy pamiętać? Najważniejsze to pogoda ducha, otwartość na nowe doznania, entuzjazm i właściwy strój" – mówi Magdalena Młochowska, dyrektorka koordynatorka ds. Zielonej Warszawy w stołecznym Ratuszu.
Jak się przygotować? Mors powinien być zaopatrzony w ręcznik, strój kąpielowy, ciepłą odzież wierzchnią, torbę na mokre rzeczy, buty ochronne oraz czapkę, szalik i rękawiczki. Nad śmiełakmi zawsze czuwają ratownicy WOPR.