Ogromne ilości kabli, skrzynki i metalowe kratownice. Między innymi to zniknęło z tunelu technicznego mostu Marii Skłodowskiej-Curie. Rzeczy stały się najprawdopodobniej łupem złomiarzy. O sprawie poinformowało stowarzyszenie Miasto Jest Nasze, jako dowód prezentując zdjęcia z jednego z blogów.
Zdaniem Jana Śpiewaka ze stowarzyszenia - władze stolicy nie uczą się na błędach. - Most Łazienkowski spłonął, bo nie było przy nim nadzoru. Teraz rozkradany jest Most Północny i również nikt nie interweniuje - zauważa Śpiewak.
Jak twierdzi z kolei Karolina Gałecka z Zarządu Dróg Miejskich, taka sytuacja faktycznie nie miała prawa się zdarzyć. Zabezpieczenia okazały się niewystarczające, więc ZDM robi wszystko, by jak najszybciej je poprawić. - Być może już w najbliższym czasie pojawią się tam kraty. Na pewno znajdziemy rozwiązanie na usprawnienie zabezpieczeń tunelu technicznego przy mocie - mówi Gałecka.
Drogowcy sprawdzają obecnie co dokładnie zostało skradzione i w jakiej ilości. Sprawa została zgłoszona już zgłoszona na policję, a most - do czasu pojawienia się skutecznych zabezpieczeń - ma być lepiej pilnowany.
Tematem zajął się również nasz reporter, Michał Skolimowski: