Nowa przeprawa połączyła Białołękę z Bielanami, jednak na razie nie cieszy się popularnością wśród kierowców. I to ogromny błąd. Z danych AutoMapy wynika, że to bezdyskusyjnie najszybszy most w mieście - średnia prędkość w komunikacyjnym szczycie to ponad 100 kilometrów na godzinę. Podczas gdy na innych przeprawach kierowcy wleką się w korkach, na Północnym jest pusto.
Reporterzy "Super Expressu" postanowili w praktyce sprawdzić te informacje. Przejechali w szczycie mostem Północnym, Grota- Roweckiego oraz Gdańskim. Efekt?
Przedostanie się nową przeprawą z Białołęki na Młociny to w stołecznych warunkach bajka. Reporter "Super Expressu" pokonał tę trasę w 4 minuty. A jak było na pozostałych trasach? Tutaj również analiza AutoMapy okazuje się trafna. Pokonanie mostu Grota zajęło nam 18 minut. Natomiast zdecydowanie najgorzej wypadł Gdański. Tam staliśmy w korku przez 22 minuty. Jednak taka sytuacja nie potrwa wiecznie.
Rzeczywiście nowym mostem jedzie się bez korków, ale to niestety się zmieni. Za kilka miesięcy ruszy modernizacja mostu Grota i wtedy na Północnym na pewno zaroi się od samochodów. - Dlatego raczej nie zastanawiałbym się, tylko korzystał z sytuacji, póki jest taka możliwość - nie ukrywa Jan Jakiel ze stowarzyszenia Siskom.
Dlatego warto korzystać z nowego mostu, nawet gdyby okazało się, że nadłożymy kilka kilometrów drogi. I tak będzie po prostu dużo szybciej.