Już w niedzielę (24 kwietnia) po raz kolejny na Torze Służewiec zatętnią końskie kopyta. Tegoroczny sezon ma być jednak inny niż pozostałe. Oprócz tego, że pierwszy raz od dwóch lat swoich faworytów do boju będą zagrzewali kibice, to organizatorzy przygotowali coś ekstra. - Postanowiliśmy jednak dać fanom tego sportu szansę na towarzyszenie swoim ulubieńcom na wszystkich etapach budowania formy i zdobywania doświadczenia dzięki uczestnictwu w comiesięcznych „dniach premium” – powiedział cytowany przez polską Agencję Prasową Dominik Nowacki, dyrektor Toru Wyścigów Konnych Służewiec.
Chodzi o „klasyczną ścieżkę do Derby”, czyli rozgrywaną w pierwszą niedzielę lipca kluczową gonitwę wyłaniającą najlepszego trzyletniego konia pełnej krwi angielskiej. Kandydaci do zdobycia tego trofeum właśnie teraz wkraczają na drogę decydującą o tym, czy dostaną szansę udziału w tym najważniejszym wyścigu. Kolejne etapy tej rywalizacji wyznaczać będą wspomniane „dni premium” - czyli wyścig o Nagrodę Rulera (14 maja) oraz o Nagrodę Iwna (11 czerwca). Jednak pierwszą okazję do poznania potencjalnych zwycięzców lipcowej gonitwy stanowi nadchodząca inauguracja sezonu wyścigów konnych.
Polecany artykuł:
Warszawska tradycja
Wyścigi na Służewcu, to jedna z Warszawskich tradycji. Tor powstał w latach 30. X w. i zaliczany jest do perły architektury modernistycznej. Piękny obiekt przetrwał wojenną zawieruchę i do dziś cieszy oko.