Do zdarzenia doszło m.in. na Bielanach. Z zeznań oszukanych osób wynika, że oszuści pukają do drzwi podając się za przedstawicieli danej firmy i oferują nową, korzystniejszą umowę na dostawę energii. Po przeczytaniu umowy okazuje się, że proponowane warunki są zupełnie inne niż te, o których mówi rzekomy przedstawiciel firmy.
Czytaj także: Złodzieje pod Radzyminem okradają w biały dzień. Uwaga na białego forda focusa [WIDEO, ZDJĘCIA]
Sprawa została zgłoszona operatorowi sieci Innogy, za której pracowników podają się oszuści. Paweł Blasos, przedstawiciel firmy, z którym rozmawiał "Super Express" przyznał, że w związku z pojawieniem się problemu operator sieci uruchomił specjalną infolinię, na której można potwierdzić dane pracowników.
Czytaj także: Święto Kina w Warszawie. Sprawdź, w których kinach kupisz tańsze bilety [ADRESY]
Policja apeluje o szczególną ostrożność i przypomina, aby najlepiej w ogóle nie wpuszczać do domu nieznanych osób. Prosi też o zgłaszanie wszystkich "podejrzanych wizyt". Znane metody, z których wcześniej korzystali oszuści to m.in. kradzież "na wnuczka", "na hydraulika" czy przy użyciu odurzających perfum.