Naczepa zrobiła w powietrzu trzy obroty. Dzieciaczki były zmasakrowane. Wstrząsające relacje po wypadku w Grębiszewie

i

Autor: Sebastian Wielechowski/SE "Naczepa zrobiła w powietrzu trzy obroty. Dzieciaczki były zmasakrowane". Wstrząsające relacje po wypadku w Grębiszewie

Dzieciaczki były zmasakrowane. Kierowcy urwało nogi. Wstrząsająca relacja świadków wypadku w Grębiszewie

2021-07-20 8:21

Nie żyją cztery osoby, w tym dwójka małych dzieci. Ich mama w krytycznym stanie została przetransportowana do szpitala. Koszmarny wypadek w Grębiszewie pod Mińskiem Mazowieckim widzieli na własne oczy mężczyźni z pobliskiej posesji. "Rozpalaliśmy właśnie grilla, nagle ogromny huk i trzask. To było coś okropnego" - powiedzieli w rozmowie z "Super Expressem". Jako pierwsi dobiegli na miejsce katastrofy i próbowali udzielać pomocy poszkodowanym. Niestety zderzone ze sobą ciężarówka i samochód osobowy były tak zmiażdżone, że pozostało im tylko wezwać na miejsce służby ratunkowe i czekać na ich przyjazd. Ich relacja jest wstrząsająca.

Do tego niezwykle tragicznego w skutkach wypadku doszło w poniedziałkowe przedpołudnie (19 lipca) na drodze krajowej nr 50 w Grębiszewie. Osobowa toyota z nieznanych przyczyn zjechała na przeciwległy pas ruchu i zderzyła się z prawidłowo jadącą ciężarówką. Według wstępnej relacji policji, kierowca wywrotki, 55-letni mieszkaniec Białegostoku, widząc zbliżające się auto, próbował uniknąć zderzenia i rozpaczliwie manewrował, ale nie dał rady. Ciężarówka z kruszywem dosłownie zmiażdżyła toyotę i wbiła się w przydrożny rów melioracyjny.

- Słyszeliśmy ogromny huk i trzask. Naczepa tira zrobiła w powietrzu około trzy obroty, a potem zmiażdżyła kabinę. Jej dach dotknął kierownicy – powiedział „Super Expressowi” jeden z mężczyzn, który podczas wypadku przebywał na posesji, przy której doszło do zderzenia. Kilku mężczyzn akurat rozpalało grilla, kiedy na ich oczach wydarzyła się ta prawdziwa tragedia. - Od razu tam pobiegliśmy. Kierowca ciężarówki miał oderwane nogi od tułowia. Już nie żył. Szoferka, w której był zakleszczony, oderwała się od podwozia i przewróciła na sufit. To był makabryczny widok – dodał drugi świadek zdarzenia. 

Przeczytaj: Masakra w Grębiszewie. Tata z dziećmi zginęli, mama walczy o życie [ZDJĘCIA]

Dalsza część artykułu znajduje się pod galerią zdjęć.

Wypadek w Grębiszewie, 19.07.2021. Tata z dziećmi zginęli, mama walczy o życie

Mężczyźni najpierw pobiegli do samochodu osobowego. W toyocie podróżowała rodzina z powiatu otwockiego. Dziewięcioletni chłopiec i pięcioletnia dziewczynka siedzieli z tyłu. Za kierownicą jechał ich 39-letni ojciec, a obok niego 34-letnia matka. To właśnie ona przeżyła jedynie tę masakrę.

- Widok tych małych, zmasakrowanych ciałek był przerażający. Auto było zamknięte i potwornie powyginane. Nie mogliśmy nic zrobić. Nie dawało się otworzyć drzwi. Były zablokowane, a kobieta jeszcze żyła! – opowiada nam przejęty świadek wypadku.

To właśnie ci mężczyźni wezwali służby ratunkowe.

Zobacz także: Gwiazda internetu zabiła inwalidę na Marszałkowskiej? Rozczłonkował ciało luksusowym Porsche

Wypadek w w Grębiszewie, 19.07.2021. Nie żyją cztery osoby

Do akcji ratunkowej zadysponowano dwa śmigłowce LPR, z Warszawy i Sokołowa Podlaskiego. Drugi został odwołany. Ostatecznie w krytycznym stanie kobieta została przetransportowana karetką do szpitala w Mińsku Mazowieckim. 

- Gdy ją reanimowali, chyba ze trzy razy zatrzymywała się akcja serca. Była w naprawdę ciężkim stanie - słyszymy relację świadków.

Lekarze zdecydowali się na transport kołowy ze względu na bardzo niestabilny stan poszkodowanej. Do wieczora lekarze walczyli o jej życie.

Do późnych godzin na krajowej 50 pracował prokurator. A służby uprzątały wraki. Resztki rozbitych aut były umieszczane na lawetach za pomocą ogromnego dźwigu co można zobaczyć na nagraniu wideo w tym artykule.

Sprawdź koniecznie: Potworny wypadek w Grębiszewie. Zginęła rodzina

Tak wyglądają wraki po wypadku pod Mińskiem Mazowieckim. Kierowcy nie mieli szans na przeżycie
Sonda
Czy miałeś kiedyś groźny wypadek?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają