Nad Zalewem jest jak w tropikach

Pola

2010-07-24 4:00

Fala upałów trwa. Żar leje się z nieba, w cieniu jest ponad 30 stopni. Nic dziwnego, że w szybkim tempie podniosła się temperatura wody na stołecznych kąpieliskach.

Najnowsze z działu

Szok!

Dwaj Rosjanie porwali człowieka! Policja schwytała sprawców. Litania zarzutów

Nowe fakty!

Pożar w Centrum Badań Jądrowych pod Warszawą! Czy jest zagrożenie radiologiczne?

WIZZ AIR INFORMUJE

Nowe połączenia z Warszawy. Te kraje będą na wyciągnięcie ręki! „Zwiększamy łączność między Polską a resztą świata”

TRZY MIESIĄCE PRZED TERMINEM

Otworzyli nową autostradę w Polsce. Jedyna taka droga w kraju. "To niezwykle ważny dzień"

Z OSTATNIEJ CHWILI

Pożar przy Narodowym Centrum Badań Jądrowych. Ewakuowano 32 osoby. "Dwie z nich są poszkodowane"

Najwyższą temperaturę miała w piątek woda w Jeziorku Czerniakowskim - 28,5 stopnia Celsjusza, dobrze nagrzał się też Zalew Zegrzyński, ok. godz. 13 temperatura wody wynosiła tam 27,5 stopnia C.

- W końcu woda jest naprawdę ciepła. Marzyłam o takiej pogodzie - cieszyła się wczoraj Justyna Smoderek (25 l.), którą spotkaliśmy nad zalewem w Nieporęcie. - Jestem zmarzluchem i zwykle, żeby zanurzyć ciało, czaję się pół godziny na brzegu - dodaje. W wodzie o temperaturze oscylującej wokół 28 stopni Celsjusza można się pluskać do woli. Jest idealna dla naszego ciała i zdrowia. Taka powyżej 30 stopni grozi już możliwością złapania jakiejś choroby, bo wtedy o wiele szybciej rozwijają się bakterie.