Nadchodzi kolejna fala piekielnego żaru. Nie ma już wątpliwości

Chłodniejsze dni, które towarzyszyły warszawiakom w ostatnim czasie to już przeszłość. Wtorkowa burza zwieńczyła falę chłodu. Prognozy synoptyków są jednoznaczne. Do Warszawy powraca słoneczna pogoda. Po chwili oddechu od upałów mieszkańców stolicy znów czeka prawdziwa, wakacyjna aura. Żar ponownie będzie lał się z nieba. Termometry będą wskazywały powyżej 30 stopni Celsjusza. Niestety, pięknej, letniej pogodzie towarzyszyć będą burze.

Temperatura w Warszawie właściwie z dnia na dzień, z 16 stopni Celsjusza znów poszybowała w okolice 25. Znów zrobiło się ciepło, ale to nie koniec niespodzianek, jakie warszawiakom przygotowała sierpniowa pogoda. Od czwartku, 12 sierpnia, temperatura będzie rosła, aż w niedzielę przekroczy magiczne 30 kresek na termometrach. W poniedziałek słońce będzie mocno przygrzewać. Termometry w stolicy wskażą nawet 32 stopnie Celsjusza w cieniu. Temperatura odczuwalna będzie jednak zdecydowanie wyższa.

Upały potęgować będzie lekki wiatr osiągający prędkość nie większą, jak 23 km/h. Ciśnienie atmosferyczne będzie wzrastać. Momentami może wynosić ponad 1020 hPa. Wraz z piękną pogodą i skokiem temperatur do Warszawy powrócą również burze. Lepiej być przygotowanym na niespodziewane wyładowania atmosferyczne.

Synoptycy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej nie mają złudzeń. Sierpień będzie gorący.

"Pod względem termicznym tegoroczny lipiec w całym kraju był powyżej normy, a w skali globalnej jest na trzecim miejscu na liście najcieplejszych od 1979 r. W naszej prognozie długoterminowej specjaliści wskazują także na możliwość wystąpienia w Polsce niezwykle gorącego sierpnia. Możliwe, że dokuczliwej fali upałów doświadczymy już w najbliższy weekend" - pisze IMGW na swoim facebookowym profilu.