Takiej pogody, jak teraz, nie było w Warszawie od wielu lat. Ostatni raz w stolicy padało 4 marca! To oznacza, że w przeciągu 20 dni nie spadła ani jedna kropla deszczu. W ciągu dnia, oprócz bezchmurnego nieba, pełnego słońca i braku opadów, towarzyszy nam bardzo wysoka temperatura, dochodząca czasami do 20 stopni Celsjusza. Meteorolodzy nie mają wątpliwości, że cudowna i gorąca aura to zasługa potężnego antycyklonu, który zawisł nad środkowo-wschodnią Europą. To jednak może się szybko zmienić…
Już na przełomie marca i kwietnia w Warszawie może spaść nawet 5-10 centymetrów śniegu! To niebywałe, że po deszczowym okresie możemy spodziewać się tak potężnego załamania pogody i opadów śniegu. Trudno w to uwierzyć patrząc na pogodę jaką mamy za oknami, ale pamiętajmy… w marcu, jak w garncu, a kwiecień plecień, bo przeplata trochę zimy, trochę lata.