50-letnia kobieta zgwałcona i zamordowana. Ciało porzucono w Parku Praskim
Według nieoficjalnych informacji, do których dotarł „Super Express”, wszystko wydarzyło się około północy z 6 na 7 sierpnia. Tej nocy sprawca lub sprawcy brutalnie zgwałcili i zamordowali około 50-letnią kobietę. Jak się dowiadujemy, kobieta prawdopodobnie była duszona. Jej nagie ciało zostało zaciągnięte w krzaki i porzucone w Parku Praskim na Pradze-Północ. Policja jeszcze nie wie, czy sprawca działał sam, czy morderców i oprawców było wielu. Ta tajemnicza i potworna zbrodnia budzi grozę i pozostawia wiele pytań, na które służby starają się odpowiedzieć.
Policjanci zabezpieczyli miejsce znalezienia zwłok
Dopiero około godziny 7:30 rano w niedzielę, 7 sierpnia, pracownik firmy sprzątającej natknął się na zwłoki kobiety w Parku Praskim. Przerażony odkryciem mężczyzna natychmiast powiadomił odpowiednie służby. W Parku Praskim od razu zjawiło się mnóstwo radiowozów, policjanci zabezpieczyli nagie ciało zamordowanej kobiety i intensywnie przeszukiwali teren. Z relacji świadków wynika, że mundurowi dokładnie przeszukali cały Park Praski, sprawdzali nawet kosze na śmieci, byle tylko odnaleźć ślady, które będą mogły doprowadzić ich do sprawcy lub sprawców zbrodni. Na miejscu pracował także prokurator.
Szczegóły zbrodni ustali prokuratura
- Około 7:30 w Parku Praskim na Pradze-Północ mężczyzna firmy sprzątającej ujawnił zwłoki kobiety w wieku około 50 lat. Na miejsce wezwano służby, które prowadziły działania pod nadzorem prokuratora. Czynności już się zakończyły, teraz prokuratura będzie ustalać, jak doszło do zdarzenia - informuje dyżurna z Komendy Stołecznej Policji.