Rosły wygimnastykowany, silny 18-latek Daniłło i filigranowa, gibka jak guma 14-latka Anita pochodzą z Ukrainy. Przyjechali do Polski z ogarniętego wojną kraju i uczą się teraz w szkole akrobacji w Rzeszowie. Na warszawskim 22 Międzynarodowym Festiwalu Sztuki Cyrkowej po raz pierwszy w życiu wystąpili na cyrkowej arenie i od razu skradli serca widzów i jurorów. To oni jako Duo Belissimo zdobyli Grand Prix tegorocznego festiwalu w Cyrku Zalewski. Kolejna główna nagroda - Złoty Klaun - powędrował do niezwykle energetycznej grupy Zuma-Zuma z Kenii.
Uśmiechnięci etnoakrobaci robili salta aż furkotało, rozpalili nie tylko ogień braw, ale i… ogień na arenie. To była prawdziwa walka żywiołów – Kenijczycy walczyli z płomieniami a Polka – Anna Filipowska z wodą w przezroczystej kadzi. Aż nieprawdopodobne, że ta artystka (laureatka Srebrnego Klauna) uśmiechała się nawet podczas podwodnych ewolucji! Kolejny klaun odjedzie do Czech z żonglerką Claudią Bremlow, która kręci nogami młynki rekwizytami, aż błyska!
O palmę pierwszeństwa w rozśmieszaniu publiczności walczyli klauni z Hiszpanii (duet The Rivelinos) i Bułgar Pazzo (Mr. Jumping), który skacząc na trampolinie potrafił rozbawić do łez. Dyrektor Państwowej Szkoły Cyrkowej w Julinku Piotr Tomczak docenił umiejętności i vis comikę Mr. Jumping wręczając mu nagrodę specjalną od PSC. Szefowa Sportowej Szkoły Cyrkowej w Białogródce Olga Sebesewicz wyróżniła natomiast kolejnego żonglera - Sage Macaggi z Włoch, który z podziwu godną precyzją obłaskawiał czerwone kapelusze.
„Super Express”, który jest patronem tegorocznego festiwalu, wyróżnił nagrodą redakcji i Zjednoczonych Przedsiębiorstw Rozrywkowych młodziutką artystkę z Ukrainy. Diana Musajewa przyjechała do Polski z mamą na początku wojny. Tam uczyła się w Sportowej Szkole Cyrkowej pod Kijowem, tu od polskich cyrkowców dostała kostium, rekwizyty i oczarowała ewolucjami na kole tuż pod kopułą cyrkowego namiotu.
Przewodniczący Rady Nadzorczej ZPR Zbigniew Benbenek docenił reżyserów festiwalowego spektaklu - Anetę i Kamila Zalewskich. Nagrodę w jego imieniu na uroczystej gali w niedzielę (16 października) wręczyła Barbara Dawidowicz. Trzeba przyznać, że rodzina Zalewskich ma szczęśliwą rękę do ludzi, zaprasza wspaniałych artystów a zaprojektowane przez nich show jest zawsze na najwyższym poziomie. Dlatego jury pod przewodnictwem Karola Strasburgera nie miało łatwego zadania. Musiało wybrać najlepszych z najlepszych.
Zdjęcia z gali wręczenia nagród oraz występów artystów prezentujemy w GALERII poniżej oraz w materiale WIDEO. Zobaczcie co Was czeka, bo w październiku jeszcze przez dwa weekendy jest szansa, by obejrzeć występy nagrodzonych artystów. Ważna uwagę, w cyrku nie występują zwierzęta.