Kto jak kto, ale Straż Miejska ma największy wgląd w to, jak parkują kierowcy w stolicy. I bez wątpienia również największy zbiór zdjęć dokumentujących osiągnięcia "mistrzów parkowania". Teraz warszawska Straż Miejska rozpoczęła publikowanie tych zdjęć na swoim twitterze.
Elektryczne BMW skasowało trzy samochody w centrum Warszawy!
Mając świadomość, że - zwłaszcza w niektórych miejscach Warszawy -niełatwo znaleźć miejsce do zaparkowania, chcieliśmy zwrócić uwagę na kuriozalne naruszenia przepisów, świadczące o zupełnym braku wyobraźni kierujących (...) Publikując zdjęcia „mistrzów” parkowania chcemy wpływać na zmianę społecznego postrzegania parkowania niezgodnego z przepisami. Doświadczenie pokazuje, że często dopiero brak akceptacji dla konkretnych zachowań na drodze istotnie wpływa na zmianę sposobu postępowania kierowców - tak Straż Miejska tłumaczy swój pomysł.
Trudne warunki na ulicach i drogach: zima znowu nas zaskoczyła?
Pamiętajmy, że każde nieprzepisowe pozostawienie pojazdu pod hasłem: „ja tylko na chwilę”, „przecież tu jest tak mały ruch, że nikomu nie przeszkadzam”, „nie zostawiłem/łam 1,5 m chodnika, ale pieszy przejdzie”, „nie bądźmy aptekarzami - 8 to już prawie 10 m od skrzyżowania” czy z jakiejkolwiek innej przyczyny – to wprowadzanie niebezpieczeństwa w ruchu drogowym albo utrudnienie komuś życia. Może to być osoba starsza, dziecko, matka z wózkiem, niewidomy, niepełnosprawny albo ktoś niosący ciężki lub nieporęczny pakunek. A może któregoś dnia to będziemy my sami? - można przeczytać na zakończenie.
Niemcy szukali skradzionego auta, znalazło się w warsztacie na Bemowie!