Ostatnie dni były dla nas wyjątkowe. Wysoka temperatura, brak mocnych porywów wiatru, zero chmur i ciągłe słońce sprawiło, że zapomnieliśmy, jak wygląda prawdziwa wiosna. Dlatego matka natura przygotowała dla nas coś nowego.
Nadciąga załamanie pogody
W piątek wieczorem (20 maja) przyjdzie załamanie pogody. Mimo tego, że wiatr ustanie i temperatura wzrośnie nawet do 27 stopni Celsjusza w stolicy, to możemy spodziewać się mocnych i nagłych opadów deszczu.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Znana z TikToka influencerka we krwi zwisała z balkonu. Julia P. szokuje w centrum Warszawy
Tego dnia mogą pojawić się również gwałtowne burze, które spowiją cały kraj. 80 proc. powiatów w kraju otrzymało pierwszy stopień zagrożenia silnymi burzami i gradem - podaje IMGW. Przez cały piątek będziemy również świadkami opadów konwekcyjnych (opady konwekcyjne powstają najczęściej, kiedy słońce mocno nagrzewa powierzchnię ziemi, następnie od podłoża nagrzewa się powietrze, które unosząc się, jednocześnie się ochładza. W ten sposób mogą powstać chmury, z których następują gwałtowne opady deszczu).
Polecany artykuł:
Czekają nas niebezpieczne burze i lokalnie opady gradu!
W sobotę (21 maja) pogoda również nie będzie nas rozpieszczać. Temperatura delikatnie spadnie, tym razem do maksymalnych 20 stopni Celsjusza w centrum Polski. Z samego rana oraz wieczorem nad Warszawą mogą wystąpić gwałtowne burze oraz mocne opady deszczu.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Które ulice w Warszawie do remontu? Mieszkańcy są wściekli, drogowcy pokazują plany
- W piątek, w sobotę i w niedzielę pochmurno z większymi przejaśnieniami. Przelotne opady deszczu i burze, lokalnie z gradem. Temperatura maksymalna w piątek i w sobotę do 25 stopni Celsjusza, w niedzielę chłodniej - maksymalnie około 20 stopni Celsjusza - przekazują synoptycy z IMGW.
We wszystkie dni weekendowe spodziewane są wichury do 70 km/h, a te najsilniejsze zaatakują podczas gwałtownych burz. Ostrzeżcie bliskich o niebezpieczeństwie oraz zabezpieczcie cenne rzeczy na zewnątrz!
Polecany artykuł: