Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że wciąż nic się nie dzieje na budowie boiska dla szkoły w pobliskim Jazgarzewie. Miasto dopiero w 2012 roku będzie mieć pieniądze na tę inwestycję. A budowa fontanny idzie pełną parą!
Szkoła w Jazgarzewie aż prosi się o modernizację, a przede wszystkim boisko. Trzy klasy naraz mają zajęcia WF na sali gimnastycznej, która musiała zostać podzielona specjalnymi kotarami. Jednak, aby pobiegać lub pograć w piłkę nożną, trzeba stosować inne rozwiązania. - Uczniowie biegają po chodniku wokół szkoły, omijając zaparkowane auta - mówi Dariusz Bruszewski, dyrektor placówki. A to jest niebezpieczne. - Boisko jest w tej szkole niezbędne. Z tęsknotą patrzymy na niezagospodarowane pole, bo tam planujemy jego budowę - dodaje Radosław Bożek, nauczyciel WF.
Właśnie na tym sąsiadującym ze szkołą placu władze szkoły razem z rodzicami chcą stworzyć kompleks sportowy dla uczniów. - Porozumieliśmy się z właścicielem, ale problemem są pieniądze - 3 mln zł - denerwuje się Bruszewski.
Radni postanowili jednak uspokoić emocje dyrekcji szkoły i rodziców uczniów. Wczoraj wreszcie zgodzili się kupić teren pod boisko. Ale ponieważ jest kryzys, stanie się to dopiero w 2012 roku.
Pieniądze jednak, i to spora kwota, bo 7,5 mln zł, znalazły się na remont pl. Piłsudskiego przy urzędzie oraz nową podświetlaną fontannę wraz z latarniami i ławkami. - Plac to wizytówka miasta, ta inwestycja jest tu po prostu niezbędna - tłumaczy Teresa Mazanek, naczelnik wydziału inwestycji w Piasecznie.
Dlatego skwerek będzie gotowy już niedługo, a wykup działki musi poczekać. Na razie urzędnicy zajmą się projektowaniem i wszystkimi niezbędnymi zgodami potrzebnymi do realizacji tej inwestycji.