Na czym polega fenomen barów mlecznych? To kultowe miejsca z dobrym jedzeniem
Współcześnie w wielu miastach można spotkać coraz więcej barów mlecznych. To wyjątkowe miejsca, dzięki którym mieszkańcy mogą liczyć na dobre jedzenie w świetnej cenie. Ich początek datuje się na okres międzywojenny, bowiem to właśnie wtedy zaczęły powstawać tzw. mleczarnie, w których serwowano głównie śniadania na bazie mleka.
W późniejszym czasie, a w szczególności w PRL-u pojawiały się one niczym grzyby po deszczu. Ludzie cenili sobie domowe potrawy, które były tanie i oparte głównie na jajkach (np. omlety), kaszach, czy mące (np. pierogi). Dania mięsne nie występowały zbyt często, bowiem był to wówczas swego rodzaju luksus. Współcześnie w tego typu lokalach także zjemy tradycyjne potrawy kuchni polskiej w stosunkowo dobrych cenach.
Dlaczego jednak w niektórych restauracjach ceny dań wołają o pomstę do nieba, a w barach mlecznych ich koszt jest stosunkowo niższy? Mało kto o tym wie, lecz okazuje się, że owe jadłodajnie mogą starać się o dofinansowanie, które udzielane jest przez Ministerstwo Finansów. Zazwyczaj opiewa ono na kwotę nawet do 40% wartości zakupionych produktów nieprzetworzonych.
W Warszawie spora część lokali korzysta z tej możliwości, lecz nie wszystkie. Jeśli jednak szukasz baru w stolicy, w którym za przysłowiowe grosze zjesz smaczny posiłek, zachęcamy do odwiedzenia naszej galerii zdjęć poniżej. Oto TOP 10 najtańszych barów mlecznych w stolicy.