- Mamy 24 miejsca w klasie biznes, to o sześć miejsc więcej niż w 797-8. Mamy 21 miejsc w klasie premium economy i 249 miejsc w klasie ekonomicznej - mówi Rafał Milczarski, prezes LOT-u.
Samolot będzie obsługiwać loty do Toronto, Seulu, Nowego Jorku i Chicago. Nowa maszyna to wyższy komfort podróży. W kabinie jest wyższe ciśnienie i wyższa wilgotność, przez co nawet najdłuższe loty są mniej męczące dla pasażerów.
>>> Alkohol legalnie nad Wisłą? Rada Warszawy zadecydowała! Miasto chce ustawić alkomaty [AUDIO]
- Ludzkie ciało to w zdecydowanej większości woda. W momencie, w którym tę wodę tracimy, to zaburzane są funkcje życiowe człowieka i dlatego większe zmęczenie, wysychanie śluzówek i gorsze samopoczucie - tłumaczy Rafał Milczarski.
To pierwszy z czterech zamówionych Dreamlinerów B787-9. Kolejne 3 samoloty zostaną dostarczone w kwietniu, czerwcu i w lutym przyszłego roku.
Czytaj też: Czarny Piątek na ulicach Warszawy [RELACJA, AUDIO]