Mława. Pobił 11-latka i zabrał telefon. 24-latek w rękach policji
Wszystko wydarzyło się w centrum Mławy. 11-letni chłopiec wyszedł na spacer ze swoim psem. Nagle podszedł do niego nieznajomy mężczyzna. - Zaczepił go i zaczął pytać o godzinę. Chłopiec przestraszył się. Nagle napastnik uderzył go i wyszarpał z jego kieszeni telefon – mówi asp. szt. Anna Pawłowska z policji w Mławie. Zaatakowany chłopczyk o wszystkim zawiadomił bliskich, a ci zadzwonili na policję. Ranny 11-latek trafił do szpitala w Ciechanowie. - Kryminalni rozpoczęli poszukiwania napastnika. W poszukiwaniach pomógł miejski monitoring. Wytypowali miejsca, w których może przebywać. Został ujęty w pobliżu miejsca ataku, niedługo po zdarzeniu – tłumaczy policjantka.
Okazało się, że zatrzymany 24-latek jest doskonale znany policji. - Był wielokrotnie karany. Usłyszał zarzut rozboju w warunkach recydywy. Grozi mu zatem kara nawet 18 lat pozbawienia wolności – podkreśla Pawłowska. Zatrzymany trafił tymczasowo na trzy miesiące do aresztu.