W piątkowe południe w miejscowości Błonie pod Warszawą rozegrała się dramatyczna scena. Do banku przy ul. Poniatowskiego wpadło dwóch mężczyzn w maseczkach. Nagle wyciągnęli broń i sterroryzowali pracowników placówki. Jak podaje RMF24, jeden z nich strzelił w sufit.
Informację o napadzie potwierdziła w rozmowie z "Super Expressem" podinsp. Ewelina Gromek-Oćwieja. - Około 12 dyżurny komisariatu w Błoniu otrzymał zgłoszenie o wtargnięciu dwóch mężczyzn do jednej z placówek bankowych. Grożąc przedmiotem przypominającym broń, dokonali kradzieży pieniędzy, po czym oddalili się prawdopodobnie czarnym peugeotem - przekazała policjantka
Na szczęście nikomu nic się nie stało. Policja poszukuje już sprawców napadu. - Z rysopisu na chwilę obecną wiemy, że jeden z nich był szczupły, a drugi krępej budowy ciała - podała podinsp. Ewelina Gromek-Oćwieja
Na miejscu zdarzenia jest policja. Funkcjonariusze zabezpieczają ślady i ustalają okoliczności tego szokującego zajścia.
- Kierujemy apel do wszystkich osób, które mogły być świadkami bądź też mają wiedzę na temat tego zdarzenia, o kontakt z komisariatem policji w Błoniu. Zależy nam także na nagraniach z kamer samochodowych, które mogły zarejestrować moment tego zdarzenia - prosi policjantka.