Napad przygotowały cztery osoby. Dwie przebrały się za pracowników firmy drogowej i w rejonie Galerii Mokotów, ubrani w specjalne uniformy pozorowali prowadzenie prac naprawczych donic zlokalizowanych tuż przy ulicy.
Przed godziną 18, kiedy mijał ich właściciel kantoru, przystąpili do ataku. Swoją ofiarę spryskali gazem łzawiącym, wyrwali plecak i uciekli. Wszystko widzieli dzielnicowi, którzy ruszyli w pościg i powiadomili o zdarzeniu wszystkie patrole w okolicy.
Złodzieje w pewnym monecie wsiedli do podstawionego czarnego audi i odjechali. Po prawie kilometrowym pościgu udało się zatrzymać dwóch rozbójników. Dwóch kolejnych jest nadal poszukiwanych.
Do policyjnych cel trafił 42-letni obywatel Gruzji i 40-letni obywatel Ukrainy.