Urocza Mania to samiczka wielbłąda dwugarbnego. Mania jest owocem miłości Goplany i Michała, przyszła na świat 5 marca i od razu skradła serca opiekunów . - Do dziś narodziny naszego maluszka były owiane, jak to mawiamy w zoo, tajemnicą „Poliszynszyla”. Czekaliśmy, aż Mania nieco się usamodzielni – poinformowali pracownicy zoo.
Wielbłądzia ślicznotka jest silna i zdrowa, ma piękne długaśne rzęsy i póki co - szarą sierść, przez co wygląda trochę zbyt poważnie jak na swój wiek. - Taka „dzidzia-piernik”, jakby się powiedziało o człowieku – śmieją się internauci. Ale spokojnie! Siwizna z czasem zniknie i upodobni się do brunatnej sierści rodziców. Mania musi jeszcze poczekać, aż garby będą duże i stojące, ale na mleku mamy na pewno szybko wypełnią się tłuszczykiem.
- Mała samiczka radzi sobie świetnie i razem z mamą bryka tymczasowo na zapleczu, ale już niebawem będziecie mogli oglądać obie panie na wybiegu wielbłądów – zapowiadają pracownicy zoo.
Śliczna Mania to wielbłąd dwugarbny – baktrian. Jest przedstawicielką odmiany udomowionej. Zwierzęta te udomowiono... 4500 lat temu. W Polsce pojawiły się już za czasów Mieszka I. Dzika odmiana tych wielbłądów żyje m. in. na terenie pustyni Gobi.