Mieszkańcy Nasielska, niewielkiego miasteczka w okolicy Nowego Dworu Mazowieckiego, są w szoku. Nie mogą uwierzyć, że podpalaczami siejącymi grozę w okolicy byli strażacy z ochotniczej straży pożarnej. Terror trwał od maja 2011 roku. Nie było dnia, żeby syrena przeciwpożarowa nie zawyła przynajmniej raz – wspominają mieszkańcy Nasielska. Płonęły stogi siana, śmietniki, domki letniskowe, ale też stodoły i pomieszczenia gospodarcze. Doszło do tego, że gospodarze bali się zostawić własne obejście na kilka godzin bez opieki! Mimo trwającego śledztwa podpalacze pozostawali nieuchwytni. Przełom nastąpił dwa tygodnie temu. Do straży zadzwonił mężczyzna i poinformował o pożarze mieszkania. Podał adres, pod którym mieszkał... strażak. Śledczy zaczęli sprawdzać, czy w sprawę nie są zamieszani ochotnicy z Nasielska. Dzięki pomocy redaktora lokalnego serwisu informacyjnego, który na co dzień współpracuje ze strażakami i dobrze zna ich wszystkich, udało się ustalić, kim była osoba, która zgłosiła informację o pożarze. Kiedy tylko usłyszałem głos, natychmiast wiedziałem, o kogo chodzi, choć w pierwszej chwili nie mogłem w to uwierzyć – wspomina Marek Karpowicz z portalu Nowodworski24. pl. Okazało się, że dzwonił Piotr S. (27 l.), do niedawna szef nasielskich strażaków. Sprawa nabrała tempa i ostatecznie policjanci zatrzymali sześciu mężczyzn. Wśród nich są strażacy ochotnicy: bracia Radosław i Mariusz C. (20 l.), Piotr B. (20 l.) i Łukasz L. (20 l.) oraz Paweł B. jedyny niestrażak wśród zatrzymanych. W piątek cała szóstka trafiła do aresztu. Grozi im do 5 lat za kratami – wyjaśnia asp. Iwona Jurkiewicz z nowodworskiej policji.
NASIELSK: Strażacy podpalali, żeby gasić!
2012-01-30
2:30
Aż trudno uwierzyć, że ludzie, którzy mieli ratować życie i dobytek, byli skłonni do czegoś tak strasznego. Śledczy ustalili, że za ciągnącą się od ponad pół roku serią podpaleń w Nasielsku i okolicznych wioskach stoi zorganizowana grupa strażaków ochotników. Sześciu zatrzymanych może mieć na koncie nawet kilkadziesiąt pożarów. Jednym z podpalaczy jest były szef OSP w Nasielsku.