Nastolatka przyniosła martwego noworodka do szpitala w Garwolinie. Prokuratura zmieniła zarzut

2024-11-21 19:17

Prokuratura Rejonowa w Garwolinie zmieniła zarzut 19-letniej matce, która w lutym 2024 roku przyniosła do szpitala w tym samym mieście martwego noworodka. Badania pośmiertne wykazały, że dziecko urodziło się żywe. Po wydaniu opinii psychiatrycznej wiadomo już, że nastolatka nie odpowie za zabójstwo.

karetka policja

i

Autor: ART SERVICE, Archiwum prywatne zdjęcie ilustracyjne

Garwolin. Nastolatka przyniosła do szpitala martwego noworodka

Pracownicy szpitala w Garwolinie zawiadomili policję po tym jak w czwartek 22 lutego 2024 roku do placówki przyszła 19-latka z martwym noworodkiem. Na miejsce wezwano policję. Późniejsze badania sekcyjne wykazały, że dziecko urodziło się żywe i zdrowe.

Przypominamy: Garwolin. 19-latka przyniosła do szpitala martwego noworodka. Usłyszała zarzut zabójstwa

"Wykazała ona, że dziecko urodziło się żywe, zdrowe, ważyło dwa i pół kilograma" - mówił nam po zdarzeniu Leszek Wójcik, szef Prokuratury Rejonowej w Garwolinie. Młodej matce przedstawiono zarzut zabójstwa i umieszczono w tymczasowym areszcie.

Czytaj dalej pod materiałem wideo.

4,5-letni Leoś zakopany w płytkim grobie pod Garwolinem. Matka i jej partner z zarzutami zabójstwa

Prokuratura zmieniła zarzuty

Prokuratura w Garwolinie po otrzymaniu opinii psychiatrycznej zmieniła zarzuty. Nastolatka nie odpowie za zabójstwo, lecz za czyn z art. 149 Kodeksu karnego: "Matka, która zabija dziecko w okresie porodu pod wpływem jego przebiegu, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 5".

Do sądu wpłynął akt oskarżenia. Dodatkowo podjęto decyzję o zmianie środka zapobiegawczego. Kobietę zwolniono z aresztu na rzecz dozoru policyjnego.

Sonda
Czy śmierć dziecka to najgorsza rzecz, jaka może spotkać człowieka?

"Do Prokuratury Rejonowej w Garwolinie wpłynęła opinia biegłych, z której wynikało, że były podstawy do zmiany kwalifikacji czynu" - powiedział TVN24 prokurator rejonowy Leszek Wójcik. "Według biegłych zachowanie matki podczas porodu było uzasadnione stanem psychicznym wywołanym porodem. Jedocześnie z opinii wynika, że czyn został popełniony w stanie "ograniczonej poczytalności" - dodał prokurator.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki