Nastolatki upiły się w szkole
W piątek, 31 marca, w sprawie czterech pijanych uczennic jednej z bielańskich szkół interweniował wspólny patrol szkolny straży miejskiej i policji. Gdy funkcjonariusze przyjechali do placówki, nastolatki przebywały już w pokoju szkolnej pielęgniarki. W pomieszczeniu unosiła się woń alkoholu. Funkcjonariusze porozmawiali osobno z każdą z uczennic i szybko ustalili, co wydarzyło się przez ich przyjazdem.
- Dwie z nastolatek kupiły przed zajęciami butelkę wódki, a następnie przelały ją do plastikowych butelek i wymieszały z sokami owocowymi. Nim zaczęły się lekcje, dziewczyny wypiły alkohol częstując nim dwie inne koleżanki. Młode organizmy nieletnich najwyraźniej nie były przygotowane na taką dawkę trucizny i jedna z nich dostała na lekcji torsji - przekazała Straż Miejska.
„Kreatywnie” sprowadziły na siebie problemy
Gdy pedagodzy ustalili, co było przyczyną nagłego ataku jednej z uczennic, wezwali patrol szkolny oraz opiekunów każdej z nieletnich. - Decyzją patrolu nieletnie zostały przekazane rodzicom, ale o zdarzeniu zostanie poinformowany sąd dla nieletnich - poinformowała Straż Miejska.
Listen on Spreaker.