Strażacy z Wołomina jeszcze przed nadejściem nawałnicy zamknęli tunel kolejowy przy ul Geodetów. Mimo taśmy ostrzegawczej kierowcy i tak próbowali przejechać. Dla jednego auta skończyło się to tragicznie. Zostało całkowicie zalane. Poziom osiągnął tam więcej niż dwa metry. Na szczęście kierowca wyszedł z tego cało. Strażacy zaczęli wypompowywać już wodę.
Tamtejsi strażacy zmagają się z około 80 zgłoszeniami od mieszkańców. Dotyczą podtopień, połamanych drzew i innych skutków nawałnicy. Najwięcej wyjazdów mają do Marek i Kobyłki.
Tragiczny bilans burzy odnotowują również strażacy z Legionowa. W miejscowości Beniaminów zawalił się dach budynku gospodarczego. Służby pracują na miejscu. Poza tym mają kilkadziesiąt zgłoszeń z Serocka, Beniaminowa i Wólki Radzymińskiej.
Nawałnica nie powiedziała ostatniego słowa. Synoptycy ostrzegają, że burze i ulewne deszcze mogą jeszcze nawiedzić Mazowsze. Taka sytuacja może się utrzymywać nawet całą noc. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie drugiego stopnia dotyczące burz z gradem.