Warszawa, Targówek. Z gigantyczną prędkością wjechał na stację paliw!
W sobotę (10 grudnia) w okolicach godziny 21 doszło do poważnie wyglądającej kolizji. To cud, że nikomu nic poważnego się nie stało! Nagle z ul. Radzymińskiej na teren stacji paliw wjechał nowiutki mercedes za kółkiem którego siedział młody chłopak.
– Autem podróżowały trzy osoby w wieku około 20 lat. Mężczyzna wjechał w słup, przy którym stał dystrybutor. Poruszali się z gigantyczną prędkością, swoją jazdę zakończyli na kompresorze – przekazał nam świadek zdarzenia.
Samochód został kompletnie roztrzaskany. Na miejscu natychmiast pojawili się strażacy, karetka pogotowia i policja. Kierowca otrzymał 5000 złotych mandatu.
– Zgłoszenie wpłynęło do nas o 20:54. Przy ul. Radzymińskiej doszło do kolizji. Kierujący został przebadany pod kątem zawartości alkoholu w wydychanym powietrzu. Był trzeźwy – przekazała w rozmowie z „Super Expressem” Małgorzata Wersocka z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji.